www.gfrpg.fora.pl

Yoko

Najpierw kupicie sam goły kadłub, chciałbym wiedzieć, co on będzie zawierał. Więc wybierzcie.

Zdecydujcie czy kadłub jest nowy czy stary?
Czy był budowany jako jednostka cywilna czy wojskowa?

Wybierzcie jedną z trzech wielkości do każdego zagadnienia: Mała, Średnia, Duża.

-Wielkość kadłuba
-Ładownia
-Hangar (nie musicie mieć dodatkowo hangaru, prom może być w doku)
-Ilość doków na promy itp
-Pomieszczenia mieszkalne
-Pomieszczenia ogólnego przeznaczenia
-Uzbrojenie obronne
-Uzbrojenie ofensywne

Do następnego etapu przejdziemy, gdy tu ustalicie, co i jak.

saradomir

Ja bym proponował średniej wielkości kadłub wojskowy z co najmniej jednym hangarem. Nie musi być nowy, ale oczywiście w pełni sprawny. Do tego jakaś sensowna ładownia i dok. Jeżeli chodzi o uzbrojenie powinniśmy mieć kilka systemów defensywnych (2 do 4), około 2 dział kinetycznych i jakieś 4 systemy rakietowe (Oczywiście nie będzie mi przeszkadzać większa ilość uzbrojenia, to po prostu mój pomysł)

Yoko

Pomysł pomysłem, ale prosiłem byś się ustosunkował do moich pytań, bo pomoże mi naszkicować to jednostkę.

Jak chcecie zrobić sobie z tego bojową brykę, to ja nie mam nic przeciwko. Wink

Ilości które podałeś to godne są krążownika. Twisted Evil

Pamiętaj że wszystko kosztuje, na 100% zabraknie na wyposażenie nawet połowy potrzebnych rzeczy. Na wszystko potrzeba kasy, ogromnych nakładów kasy! Broń kosztuje! Zakładam że sobie znajdziecie sposób jak zarobić taką kasę? Cool

Swoją drogą można rozgrywać starcia w kosmosie. Zasady oparte na grze Harpoon. Very Happy

(jest też wersja papierowa) Walka wyglądała by podobnie jak współczesne starcie na morzu. Różne typy radarów o różnym zasięgu. Pociski przeciwokrętowe, pociskiantyrakietowe, działka ostatniej szansy typu CIWS, ECM, boje pozorujące cel, zakłócanie radaru, systemy wykrywania radaru, komputer identyfikujący model radaru... Wszystko różnych typów, generacji i klasy. Wszystko kosztuje, najtańsze jest oczywiście wyposażenie najstarszej generacji. Ale ono jest dobre tylko na cywili lub innych podobnie słabo wyposażonych Kamikaze. Laughing

A teraz na ochłodę.
W większości systemów planetarnych, uzbrojony statek = NIELEGALNY
Latanie uzbrojonym okrętem po systemach większych państw może skończyć się wzięciem za pirata, a powszechną karą za piractwo jest wyrzucenie przez śluzę bez kombinezonu.
Aczkolwiek jest wiele małych państw czy nawet korporacji które chętnie skorzystają z usług takiej bliżej nie powiazanej z nimi ekipy, z własnym okrętem do mokrej roboty.

saradomir

Wszystko zależy od świata. Jeżeli weźmiemy pod uwagę samo uzbrojenie, to takie jakie podałem można by zamontować w niektórych uniwersach na myśliwcach (2 działka plus 2 wyrzutnie rakiet we Freespace to norma, a w Dark Star One ciężki myśliwiec miał ładownie, wieżyczki, lasery, rakiety...)

Yoko

Przyjmuje że najbliższy świat to świat Aliena. Podobny poziom zaawansowania technicznego.
Pamiętaj że przestrzeń kosmiczna to ogromne odległości, mimo że wprowadzam wiele ułatwień i uproszczeń (przyjmujemy że radar nazywa się tylko umownie "radarem" bo system wykrywania opiera się na czymś innym. Tak samo jak osłony, bo inaczej jedno pechowe trafienie i dla graczy jest GAME OVER) Opóźnienie łączności, a nawet światła trochę komplikuje sprawy ;]. Niemniej podstawowym środkiem uśmiercania bliźniego w kosmosie są rakiety, lecące z ogromnymi prędkościami do celu nawet kilka godzin. Działka to broń praktycznie z przyłożenia, a faktycznie typowo obronna typu ostatniej szansy na zniszczenie rakiety podczas ostatniej fazy ataku, czyli tuż przed trafieniem. Lasery są oczywiście, ale na dużych krążownikach których reaktory wytwarzają odpowiednią moc. No i też ich przeznaczenie jest podobne jak działek kinetycznych. Działka kinetyczne też wymagają wystarczająco mocnego zasilania, najlepiej reaktora nuklearnego.
Zależy co nazwiesz myśliwcem, klasyczne myśliwce są używane w atmosferze, w kosmosie najbliższy myśliwcowi to kuter rakietowy. Wymaga się dużej autonomiczności i trochę miejsca na podzespoły zapewniające choć minimalną przeżywalność, co przekłada się na wielkość. Oczywiście każdy może uzbroić prom, ale to się może sprawdzać tylko do kontrolowania ruchu na orbicie.
Generalnie by sprawnie walczyć i przeżyć, potrzeba wiele systemów i podzespołów co pociąga za sobą też odpowiednie gabaryty okrętu.

Marives

Statek typu wojskowy korwet = NIELEGALNY
Wielkość kadłuba-Średnia
Ładownia(1)-Średnia
Hangar-Średnia
Ilość doków(3)
Pomieszczenia mieszkalne(10)
Pomieszczenia ogólnego przeznaczenia:
pomieszczenie wypoczynkowe
pomieszczenie medyczne
pomieszczenie techniczne
pomieszczenie przeznaczone pod uprawy
laboratorium
zbrojownia
stołówka
kuchnia
kwatera dowództwa
siłownia
warsztat
maszynownia
komnata hibernacyjna

sensory grawitacyjne
radar
systemy kontroli ognia
systemy podtrzymywania życia
2 reaktory

8 działek
4 wyrzutnie rakiet
2 wyrzutnie antyrakiet
1 wyrzutnia torped
2 wyrzutnie boi zmyłkowych
wyrzutnik min
sonda badawcza
zakłócacz radaru
system wykrywania

mogłem trochę przesadzić ale trudno mi wyczuć balans Wink

Katia

1. Wielkość kadłuba
Średnia
2. Ładownia
Duża. Zawsze można coś przewieść w celu zarobkowym albo wykorzystać do zbieranie śmieci w kosmosie.
3. Ilość doków na promy
Dwa doki wystarczą. Jeden prom do szybkiego lądowania na planecie, drugi prom z odpowiednią ilością hibernatorów do ewentualnej ewakuacji.
4. Pomieszczenia mieszkalne
Dla każdego po osobnej kajucie z łazienką.
5. Pomieszczenia ogólnego przeznaczenia:
- pokój konferencyjny
- kuchnia
- siłownia
- zbrojownia
- pokój medyczny z laboratorium
- mała cela (nigdy nie wiadomo)
- małe farmy hydrofoniczne
6. Uzbrojenie obronne (60% całego uzbrojenia)
Na pewno coś przeciwko rakietom (antyrakiety, boje pozorujące cel, działka)
7. Uzbrojenie ofensywne (40% całego uzbrojenia)
Wyrzutnia rakiet

Yoko

Właśnie coś takiego mniej więcej pożądałem. Okręt chciałem narysować, łącznie z podziałem wewnętrznym. Moreusz skłania się do mniej więcej opcji którą nakreśliła Kasia, a pamiętajcie że oni oboje już mieli w praktyce do czynienia z walką w tych realiach. Więc wypytajcie i sugerujcie się na ich poradami.

Na teraz wiemy że to będzie kadłub wojskowy. Będzie miał możliwość przenoszenia wielu broni ofensywnych i defensywnych. Jako że ewidentnie nastawiacie się na walkę, bardzo istotne pytanie.

Mam przygotować dla Was walkę w kosmosie i menadżera Waszego okrętu?

Mogę w takim przypadku przygotować dla Was listę sprzętu wraz z cenami. Dostaniecie goły kadłub i kasę na start, za którą wyposażycie i uzbroicie okręt. Będziecie mogli z czasem dokupywać systemy i dozbrajać okręt

Trochę realiów i procedura walki.
Każdy układ planetarny ma swoją granicę grawitacyjną wokół gwiazdy. W jej zasięgu nie można korzystać z hipernapędu. Trzeba wyjąć z nadprzestrzeni przed granicą grawitacyjną i dolecieć za pomocą silników konwencjonalnych do planety. Odwrotnie tak samo. W nadprzestrzeni nie da się używać uzbrojenia, dlatego walka odbywa się tylko w realnej przestrzeni wewnątrz układowej.

Radar i czujniki.
Po wykryciu obiektu na radarze masz kropkę na mapie, możesz też określić jego wielkość. Odczytujesz też jego prędkość i aktualny kurs.
Jeśli masz komputer do identyfikacji radaru możecie też określić jaki radar używają (jeśli mają go włączonego) a dokładniej jakiej klasy. Najlepsze radary używają wojskowi. Cywile raczej wymyślnych radarów nie używają. Możecie w tym momencie wysłać sondę by przyjrzeć się obiektowi lub użyć radioteleskopu na okręcie by spróbować zidentyfikować obiekt. Warto wiedzieć z kim ma się do czynienia zanim zacznie się akcje, bo może być powtórka z Somalijskich piratów którzy motorówkami zaatakowali wedle ich opinii łatwy łup, który z kolei ostrzelał ich z działa, wypuścił w powietrze śmigłowiec oraz wysłał do abordażu grupę komandosów Very Happy

Odpalenie rakiety jest proste.
Ale jak samemu wykryje się wrogą rakietę to zaczyna się zabawa.
Najprościej jest ją zastrzelić za pomocą antyrakiety.

Jak nie antyrakietą to można wyrzucić boję pozorującą cel.
Ważna jest generacja boi, bo im wyższa tym lepsza, rakieta starej generacji łatwiej da się ogłupić, rakieta najnowszej może wprost rozpoznać fałszywy cel starej generacji i go całkowicie zignorować.
Ważne by boje wyrzucić dostatecznie wcześnie, by odciągnąć rakietę od okrętu. Jak boja będzie za blisko okrętu bo komputer rakiety może określić będąc w bezpośredniej odległości od celów, że okręt jest lepszym celem! (bo większy energetycznie/radarowo cel)

Po wejściu rakiety w zasięg bezpośredni możemy zniszczyć ja za pomocą broni kinetycznej. Taki CIWS, tu trzeba pamiętać że działka są sterowane komputerowo, człowiek może co najwyżej wybierać priorytety działania lub wskazywać zawczasu cele. Szybkości okrętów i rakiet są tak ogromne że żaden człowiek nie ogarnie ręcznego sterowania. Dla przybliżenia podam że 1% prędkości światła to 3 tysiące kilometrów na sekundę! Zasięg celnego ognia z działek to coś około 100 kilometrów, przy stabilnych kursach więcej, przy manewrującym celu nawet mniej.

Jeśli wszystko powyższe zawiodło, pozostaje jeszcze ECM który ogłupi rakietę i w odpowiednim momencie odpali automatycznie pozorne cele (tak zwane śmieci). Wszystko zależy od generacji, bo rakieta najnowszej generacji w kontakcie z ECMem najstarszej generacji potrafi dodatkowo naprowadzić się na działający ECM! co tylko zwiększy jej celność! Niemniej ECMy są bardzo skutecznym systemem chroniącym przed trafieniem. Standardowo montowanym przez wojsko, policje i korporacje. W większości cywilizowanych światów pasywne ECMy i boje pozorujące cel, można legalnie zamontować na okrętach. Niemniej potrzebna jest na nie licencja.

Niektóre duże korporacje mają też licencje na aktywne środki zwalczania rakiet, ale są one powiązane wyłącznie z rynkiem militarnym. Znane są też dwie korporacje (Militech i Arisaka) posiadające kilka okrętów z uzbrojeniem ofensywnym)

Niektóre niezależne planety dość swobodnie rozdają licencje, ale są one honorowane tylko lokalnie.

Walkę tą będziemy rozgrywać szybkim klasycznym rzutem procentowym K100. Bonus z umiejętności byłby też dodawany % do rzutu.

Proponowałbym też rozdzielić umiejętności na:
-Uzbrojenie rakietowe ofensywne.
-Antyrakiety
-CIWS (czyli działka)
-ECM (walka elektroniczna)

Powód jest prosty, jest graczy wystarczająca liczba by każdy szkolił się w jednej dziedzinie i obsługiwał dany system. Unikniemy sytuacji że ktoś będzie się nudził podczas ewentualnej walki okrętów.

Yoko

Okręt naszkicowany, podział wewnętrzny będzie potem.

Okręt oparłem mniej więcej na Filomidanku. Wielkość praktycznie ta sama (170m). A dwa doki zdefiniowały praktycznie wszystko (1/3 okrętu).

Kadłub okrętu to porzucony projekt korwety z Zjednoczonej Europy typu 621. Okręty tego typu są uniwersalnymi jednostkami mogącymi wykonywać wiele zadań, od patrolowych, celnych, ratowniczych po bojowe.

Co znajduje się w okręcie:
1. Dwa hangary w których można dokować promy.
2. Dwie ładownie, jedna nad drugą (wysokość każdej 7m) obie znajdują się bezpośrednio nad hangarami.
3. Dwa miejsca na uzbrojenie ofensywne. Jedno na górze i jedno na dole, oba bliżej dziobu.
4. Dwa miejsca na uzbrojenie obronne. Jedno na górze i jedno na dole, oba bliżej rufy.
5. Na dziobie znajduje się miejsce o pojemności 16 slotów, na uzbrojenie itp.
6. Przy rufie, z prawej strony znajduje się miejsce o pojemności 20 slotów, na boje, "śmieci" i uzbrojenie.
7. Przy rufie, z lewej strony znajduje się miejsce o pojemności 20 slotów, na boje, "śmieci" i uzbrojenie.

Plik z cenami"
[link widoczny dla zalogowanych]